
Forum o wszystkim (i czasami o niczym)
Administrator
Co myślicie o sytuacji europy i pozostałych państw w kryzysie?
Kto według was ma najgorszą sytuacje? Dlaczego?
Jak myślicie z jakiej przyczyny zapoczątkował się kryzys?
I wiele wiele innych pytań i odpowiedzi.
Zapraszam do dyskusji na ten temat, dla nas jakże bardzo ważny.
Offline
Tak się składa że większość pieniędzy całego naszego świata otrzymuje wąska grupa społeczna zwana gwiazdami.
Ludzie wysyłają sms na gwiazdy tańczące na lodzie i narzekają że państwo nie daje im pieniędzy marnuje je.
Zarówno głupi jak i inteligentni ludzie biorą kasę. Do mądrych zaliczam Rydzyka który wykorzystuje bezmózgie katole, biorąc kasę dla bozi i kupuje se Maybachy.
Ot, wg. mnie cały sekret znikającej kasy!
Offline
Administrator
Ja zaś słyszałem że cały kryzys przyszedł z USA.
USA się zadłużyły a wszystkie banki są ściśle powiązane z bankami Stanów Zjednoczonych.
Nikt nie wie dokładnie dlaczego tak się stało.
Bloodx też tak myślałem, ale te pieniądze od zawsze krążyły do gwiazd, ale gwiazdy mają te pieniądze i je wydają przez co nazwymy to obiegiem.
Chyba że kilkanaście najbogatszych gwiazd ostatnio nie wydaje pieniędzy a tylko je otrzymuje i zebrali z 200 mld... LOL
To banki są zadłużone i państwo, gdzieś ta kasa musi być prawda?!
Offline
Administrator
Ja się zastanawiałem czy przypadkiem nie terroryści.
Ale szybko tą opcję wykluczyłem...
Nie znam się na tych sprawach, nie mam za bardzo pojęcia... Zawsze jest jakieś wyjaśnienie.
Gdyby wojsko to i tak wojsko tą kasę wydaję naprzykład na produkcję czołgów, fabryka produkcyjna musi kupić materiały od huty a ta zaś też na coś potrzebuje pieniędzy.
To jest obieg, on nigdy nie jest zamknięty.
Więc kasa musiała zniknąć. Fruu poleciała...
Ale to też nie możliwe.
Zastanawiałem się więc jak?
Czyżby rząd?
Też nie... Choć to jest najbardziej prawdopodobne.
Ale zobacz... znowu jest obieg... Więc gdzie?
To nie jest z powodowane brakiem pieniędzy w obiegu, to jest coś innego... ale czym?
Ezoterycy zdematerializowali kase!
To oni!
//Bloodx
Offline
Sala2 - ostry, silny pogląd
Kryzys ma trochę głębsze dno. Gospodarcze. Słyszałem już wiele ruskich teorii, m.in. że masońskie ugrupowania lub rząd amerykański celowo sterują kryzysem dla swoich zysków, prowokując złą sytuację na światowych rynkach sterowanym handlem. Jak dla mnie jednym z powodów może być choćby problem z dostawami ropy z krajów Bliskiego Wschodu (doskonale wiemy jakie ostre jatki mają miejsce w Iraku, Iranie czy Kuwejcie). Teraz brakuje dosłownie wszystkiego, gospodarka światowa chce towarów... A pomyśleć, że Sycylijczycy topili pomarańcze w morzu, bo mieli nadprodukcję i ich cena za bardzo by spadała...
Ot, ja bym tam wpadł i uporządkował cały burdel. Nie no, żart, łatwo powiedzieć... Myślę że kryzys to kwestia czasu, wszystko wróci do normy i znów odbije się od dna. Gospodarka ma takie tendencje - im bardziej wskaźniki lecą w dół, tym bardziej potem w górę. Sinusoida, czy jakoś tak... sorry, ja human, precz z matmą
Ostatnio edytowany przez pelikan (2009-03-01 21:01:01)
Offline
Administrator
Ale co teraz z tymi ludźmi co stracili pracę?
Czy wiecie coś o gospodarce Donalda Tuska?
Ja osobiście sądzę, że stara się zapobiegać skutkom kryzysu, ale czy to prowadzi do Happy Endu?
Zaś irytuje mnie Polityka Naszego prezydenta. Jak do tej pory nie słyszałem by coś zrobił a sam widziałem tylko reklamę "Gdy PiS rządził było tak i tak"- byle by lepiej- co do twojej: być może się odbije, ale kiedy?
Może to nas będzie kosztować spadek do zera?
My na to nic nie poradzimy aczkolwiek, ci co stracili pracę są ważni tak samo Ci co ją jeszcze posiadają.
Offline
Zbiegło się to w czasie z kryzysem kilku tanich linii lotniczych. Ich kłopoty wynikają ze wzrostu cen ropy, a przez to kosztów paliwa lotniczego. Mimo, że cena paliwa spadła do poziomu 91 $ za baryłkę, i najbliższy poważny poziom oporu to 85 $ za baryłkę. Biedni, głupi ludzie nadal żyją zgodnie z filozofią “buy today pay tomorrow“, co jest syntezą dążenia do bogactwa i życia ponad stan. Kapitalizm nie znosi próżni! I znaleźli się ludzie i instytucje które chciały zarobić na tych “biedakach” oferując im pożyczki. Nie ma pokrycia kapitału, prywatne wielkie banki wydają pieniądze i nie otrzymują zwrotu. Pamiętacie boom budowlany sprzed 2-3 lat? Wszyscy brali kredyty na budowę. Wszystko ładnie się kręciło, sprzedaż palet, farb, rusztowań i tego typu materiałów. Teraz nikt nie spłaca tych pożyczek. Banki plajtują, upadają, indeksy giełdowe spadają jak messerschmity. Gdy niesforny bachor żre masę cukierków to przypłaci swą pazerność próchnicą. Gdy nieodpowiedzialni bankowcy robią się pazerni to za ich grzechy płaci cały świat. Należało tych niesfornych pierd**nąć mocno po łapach. Tak samo wyglądał kryzys 1929-33. A potem wszystko się odbija na zatrudnieniu. Ostatnio jak jechałem samochodem we Wrocku to słyszałem w zetce 'Ćwierć miliona nowych bezrobotnych, szacuje się zwolnienie kolejnych 44.000 osób w najbliższym kwartale'. Kaczor na to 'to jest nhedopuszczahne'.
No, jest.
Offline
Administrator
W sumie, to brzmi najbardziej logicznie, ze wszystkich teorii. A co z pozostałym obiegiem? przecież on zawsze jest zamknięty.
To nie wygląda bynajmniej tak:
Człowiek otrzymujący pożyczkę- wydaje całą pożyczkę na dan zachciankę/potrzebę-te pieniądze są przeznaczane na potrzeby zakładu produkcyjnego-bank ????
Jeśli to nie tak, to stawiam drugie pytanie.
Jak sądzicie, czy oszczędzanie pieniędzy na ewentualność (Polityka premiera D.Tuska) i wymiana euro coś dają?
Ja niestety nie orientuje się w tych sprawach...
Offline
Spoko, ja też nie jestem ekonomistą.
Przyznam się że jestem zielony w sprawach wewnętrznego obiegu
Myślę że jednym z powodów jest złe oprocentowanie pieniędzy na lokatach i niewiedza Polaków. Kuzyn pracuje w AllFinanz i zajmuje się popularyzacją funduszy inwestycyjnych. U nas nie ma myślenia przyszłościowego, widać to na przykładzie ludzi po 50. Spójrz, Sala, jaka bida, jak płaczą, bo mają niskie emerytury. Nie chwaląc się trochę jeżdżę po świecie i widziałem jak wygląda życie przeciętnego emeryta w Niemczech, Francji czy Danii.
Luuudzie. My to sto lat za Murzynami jesteśmy... Śmigają merolami, pływają sobie kajakami, jeżdżą na wycieczki po całej Europie. Myślałem że to jakaś elita, dawni biznesmeni czy coś. Ale nie, zonk. Po prostu skutek rozpowszechnionych fundusze inwestycyjnych. Oni się tego nie boją przede wszystkim. A typowy Polak pluje bankom w twarz, bo wszystko bierze pod jedną kategorię i woła, że to pewnie oszuści. Duża tezauryzacja dalej u nas jest stosunkowo do krajów zachodniej Jurop (czyli pieniądze leżą sobie nieoprocentowane).
Offline
Administrator
Czyli twoim zdaniem.
Jak ja bym chciał mieć wysoką emeryturę jak w Niemczech (przykładowo) to co musiałbym według Ciebie zrobić?
Czy to przypadkiem nie zależy od zawodu w jakim pracujesz? od wykształcenia jakie posiadasz?
Może ktoś w tym się bardziej orientuje?
Offline
Emerytura zależy od Ciebie tylko z tego tytułu że jedyne jak możesz na nią wpłynąć to przepracować więcej lat. No, czy jak tam wolisz - zależy od zawodu w jakim pracujesz i tak dalej.
Musisz po prostu odkładać na fundusz inwestycyjny.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fundusz_inwestycyjny
Te fundusze posiadają też coś takiego jak stopień ryzyka.
Krótko mówiąc - możesz stracić.
Z reguły im więcej kasy może Ci przepadnąć, tym więcej możesz też zyskać. W agresywnych opcjach grają twoimi pieniędzmi na giełdzie. Kiedyś mój starszy powierzył pieniądze na Arkę z BZWBK i tam miał coś roczny wzrost rzędu 30% nawet.
Offline
Administrator
Według mnie to jest nie możliwe, żeby kryzys wynikał od błędu komputera.
Zauważ że komputery nie są idealnie i często się psują. Często też występują przeróżne błędy więc to nie może być to. Moim zdaniem, to była by ostatnia przyczyna o której bym pomyślał za odpowiedzialną wywołanie kryzysu.
Offline